wtorek, 12 maja 2015

Sprzedaż marzeń

W nawiązaniu do " A to historia!"

Te historie wzruszające
przeżywały już tysiące
z całej rzeszy głosicieli,
niepoprawnych marzycieli.

Któż nie chciał być wiecznie młody?
Z dobrej cieszyć się pogody,
w szczęściu, zdrowiu i pokoju,
zamiast w pocie czoła, znoju,

gasnąć z wolna, w lęku, w drżeniu,
w osłabieniu i cierpieniu.
Gdy więc słyszy o nadziei,
od wędrownych kaznodziei,

zmienia swoje nastawienie,
gotów kupić to marzenie.
Sprzedaż marzeń - może wiecie? -
to najlepszy biznes w świecie.

Brat, co rzucił sprzedaż szmat,
zaczął sprzedaż "Bożych dat".
Sprzedaż poszła w cały świat,
choć w Halloween odszedł Brat.

Dat oferta jest bogata,
w szczególności: końca świata,
czasów pogan, zmartwychwstania,
pokolenia, królowania.

Lecz wiadomo w teokracji,
klient nigdy nie ma racji.
Daty poszły do kasacji,
lecz nie przyjmą reklamacji.

Zanim kupi się marzenie,
lepiej poddać je ocenie.
Kota w worku nie kupować,
aby później nie żałować.

Licencja Creative Commons
Sprzedaż marzeń by Damazy Eustachowicz is licensed under a Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Na tych samych warunkach 4.0 Międzynarodowe License.
W oparciu o utwór dostępny pod adresem http://euterpolacje.blogspot.co.uk/2015/05/sprzedaz-marzen_12.html

2 komentarze:

  1. Tak to jest już z marzeniami,
    Że spełniają się czasami,
    Gdy na prawdzie są oparte,
    Wtedy są choć trochę warte.
    Lecz choć mi to nie smakuje,
    Czasem się jak Piłat czuję.
    Chciałbym dociec swym umysłem,
    Co prawdą, co czczym wymysłem,
    Bym w ślad idąc za marzeniem
    Nie okazał się jeleniem...


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Loteryjne monopole
      odgrywają główne role
      przy sprzedaży marzeń rzeszy,
      o wygranej co ucieszy
      szczęśliwego milionera.
      To marzenie choć kosztuje,
      gracza się nie oszukuje.
      Kto wygra, bierze wygraną
      tak, jak mu to obiecano.
      lecz gdy przegra te zakłady,
      trudno - przecież znał zasady.
      Inna sprawa, gdy przegrany,
      przez religię oszukany,
      nie otrzymał swej nagrody
      po śmierci - nie będzie szkody,
      a po przejściu "Bożej daty"
      swą nagrodę wpisze w straty,
      gdyż, jak wiemy, w "teokracji"
      nie przyjmują reklamacji.

      Usuń

komentarz do wstawienia