Poniedziałek 20 września
Obfity pokój należy do tych, którzy miłują twe prawo, i nie ma dla nich żadnej przyczyny potknięcia (Ps. 119:165).
Oby postępowanie innych nigdy nie stało się dla nas pretekstem do rozżalenia się na Boga bądź porzucenia prawdy. Wytrwałe znoszenie przeciwności pomoże nam zachowywać nieskazitelność. Możemy jej też strzec przez unikanie ducha krytycyzmu. Oznacza to rzecz jasna dochowywanie lojalności wobec Jehowy. Obecnie błogosławi On swemu ludowi bardziej niż kiedykolwiek przedtem. Jeszcze nigdy czyste wielbienie nie było na ziemi tak wywyższone (Izaj. 2:2-4). Kiedy są uściślane wyjaśnienia wersetów biblijnych lub usprawniane jakieś procedury, chętnie to akceptujemy. Z radością dostrzegamy dowody, że duchowe światło jest coraz jaśniejsze (Prz. 4:18). Jeśli trudno nam zrozumieć jakąś zmianę, prosimy Jehowę, by pomógł nam ją pojąć. A w oczekiwaniu na to trwamy w posłuszeństwie, zachowując nieskazitelność.
Bóg błogosławi swemu ludowi”
- Twierdzą pisarze anonimowi...
Znoś więc wytrwale wszelkie kłopoty
Do osiągnięcia stanu idioty.
Niech cię nie gorszy postępowanie
Innych. Nieważne czy to są dranie,
Czy nie. Nie zaprzeczaj aksjomatowi:
„Bóg błogosławi swemu ludowi”
„Czyste wielbienie jest wywyższone” -
To nic nie szkodzi, że jest skażone.
Na pewno będzie to „uściślone”,
Wszak procedury są „usprawnione”.
Wczorajsze „światło” dzisiaj ciemnością,
Chętnie przyjmujmy ten fakt z radością,
A gdy pojawi się „światło” „nowe”,
O zrozumienie prośmy Jehowę.
On wszystkie zmiany autoryzuje,
A od nas tylko On oczekuje,
Byśmy poddali się „kanałowi” -
„Bóg błogosławi swemu ludowi”.
Mało, że z ludzi głupców czynicie,
Dając im taki „pokarm” obficie,
To jeszcze chwały chcecie dla siebie,
Bo przecież wszyscy będziecie w niebie.
Lecz co zrobicie, gdy sie okaże,
Że Bóg was z „księgi życia” wymaże?
Czy „nowe światło” znów ogłosicie,
Jego po prostu zaś wykluczycie?!
Tego na szczęście zrobić sie nie da,
Więc chyba czeka was wielka bieda.
Bóg nie jest ubezwłasnowolniony!
Więc zaprzestańcie pleść te androny!
Gdy pogłowie "stada" spada,
OdpowiedzUsuńto "Nadzorcza Rada Stada"
skrupulatnie problem bada,
no i tak dla bezpieczeństwa,
płynie wieść do społeczeństwa:
"Mamy wzrost błogosławieństwa."
Ciesz się więc mój miły człecze,
że to nie jest Średniowiecze,
kiedy zbyt krytycznych gości
pozbawiano społeczności
na ognisku, bo ognisko
załatwiało wtedy wszystko.
Kiedy człek w płomieniach znikał,
zanikała z nim krytyka.
Dziś się Rada dwoi, troi
bo krytyki wciąż się boi
i żałuje, że metody
średniowieczne wyszły z mody.